czwartek, 2 września 2010

Stan portfela po sierpniu

Jak już pisałem we wcześniejszych postach, w moim portfelu nastąpiły dość duże zmiany. Wcześniejszy zakup samochodu sprawił, że stan moich finansów dość szybko się zmniejszył. Zakup "nowego", używanego auta, okazał się dość kosztowną imprezą. Niestety inwestując w potomstwo, należało zainwestować w ich bezpieczeństwo i wygodę, kupując auto rodzinne.

Musiałem nadwyrężyć swój fundusz awaryjny, gdyż nie mogłem wypłacić wszystkich euro z konta oszczędnościowego z PKOBP. Wymóg jest, iż musi na nim pozostawać minimum 300 euro. W związku z tym, na koncie w euro, będę gromadził fundusze, na ewentualne wakacje z rodziną w przyszłym roku.

Jeśli chodzi o stan portfela, to przedstawia się następująco:



Gotówka czeka na zainwestowanie w coś sensownego. Są to pieniądze na "przyszłość dziecka", więc prawdopodobnie, będzie to inwestycja długoterminowa. Może pokuszę się na kupno akcji GPW, ale to się zobaczy, jak będzie więcej szczegółów na temat prywatyzacji Giełdy.

IKE w formie rachunku. O ile na Tauronie zaczynam zarabiać (kupiłem 101 akcji po 5,13 z prowizją), o tyle zakup PKNORLEN okazał się, jak na razie, kiepskim posunięciem. Na szczęście dla mnie, posiadam tylko 12 akcji kupione po 41,43, więc nie tragedia.

ZłotoKupiłem kolejną sztabkę 5g. Znalazłem okazję, gdyż zakupiłem sztabkę kolekcjonerską, po cenie normalnej sztabki. Dzięki temu, moja inwestycja w złoto, przyniosła trochę większy zysk.

Euro. Na koncie oszczędnościowym w PKOBP, zostało 300 euro, zgodnie z ich wymogiem, ale doszło do tego jeszcze 16,96 euro odsetek. Dzięki zakupie samochodu za euro, zarobiłem, choć niewiele, na euro, jak i na odsetkach.

Podsumowując. Mimo moich obaw, sierpień nie okazał się, aż taki zły. Teraz gdy będę mieć trochę więcej czasu, ze zdwojoną mocą, zabiorę się do pomnażania swoich pieniędzy.

Jeśli chodzi o statystyki bloga, to z powodu wakacji, jak i mojej małej aktywności w sierpniu, nie ma się czym chwalić.
W ostatnim miesiącu, blog wyświetlany był 950 razy.
Najczęściej czytane posty to:
1. oszczędności w euro
2. wolni farmerzy
3. odszkodowanie z PZU

Najwięcej odwiedzających było z następujących przekierowań:
1. polskie blogi
2. droga do wolności
3. zarabianie na blogu

6 komentarzy:

  1. To ile ty trzymałeś na tym koncie oszczędnościowym że Ci doszło pond 16€ odsetek? Jesteś pewien że nie było to w PLN?

    OdpowiedzUsuń
  2. Za ile i jakie auto kupiles (marka, rocznik)?

    OdpowiedzUsuń
  3. 950 razy. no trochę mało a jak u Ciebie w tym czasie wpływy z ad kontekst? Nic nie robisz i zarabiasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarabiać można tylko dzięki ciężkiej pracy, bądź kombinowaniu. Pasywny dochód to wymysł ludzi, którzy blogując myślą o niezależności. A prawdę mówiąc, to tacy blogerzy, to piękne historie wymyślane jak ten listonosz, który odkładał dolara dziennie i zebrał parę milionów.
    Żal

    OdpowiedzUsuń
  5. w takim tempie, to ty nigdy nie zostaniesz rentierem. skoro kupiłeś stare auto, to już za parę lat, będziesz musiał je wymienić, tracąc na tym obecnym dość sporo. i znowu twój kapitał pójdzie z dymem

    OdpowiedzUsuń
  6. Z autem to trzeba rzeczywiscie uwazac. Ludzie roznie precyzuja pojecie "auta na ktore mnie stac". Osobiscie trzymam sie zasady, ze na auto przeznaczam 10% mozliwej do zaosczedzenia kwoty, tzn, jesli kupuje auto na 10 lat to przeznaczam na nie roczne osczczednosci. Jesli na 5 lat to polroczne, ale wtedy i kasy mniej i auto starsze. Pzdr.

    OdpowiedzUsuń