Dziś podjąłem wreszcie ostateczną decyzję i wysłałem do ZUS-u list, który ich nie ucieszy. Postanowiłem kontynuować "oszczędzanie" na emeryturę w Otwartym Funduszu Emerytalnym. Dość długo się wahałem ale terminy gonią więc zrobiwszy bilans zysków i strat jestem za OFE.
Cóż, jestem pesymistą i wydaje mi się, że już w niedługim czasie rząd po raz kolejny zagarnie pieniądze zgromadzone w OFE co doprowadzi do ich likwidacji, jednak zanim się to stanie chcę aby moja przyszła emerytura "stała na kilku filarach".
Decydujący jest fakt, iż dotychczasowe pieniądze, których nie zagarnął jeszcze ZUS, nadal są na moim rachunku w OFE więc niech tam idą co miesiąc dodatkowe pieniądze - choć obecnie to jakieś grosze.
Ponieważ to już nie pierwszy raz gdy rząd zmienia, jak mu pasuje, zasady gromadzenia pieniędzy w OFE, moje zaufanie i wiara w przyszłą emeryturę z ZUS-u czy z tego co z niego zostanie, bliska jest zeru. Będę więc starał się odkładać i inwestować pieniądze na ten cel poza tymi instytucjami.
Jednak problem pojawia się z wyborem inwestycji. Jak pokazuje afera podsłuchowa, można sobie próbować podnosić poparcie w narodzie próbą dodrukowania pieniędzy albo innymi dziwnymi układami.
Czy w związku z tym pozostają inwestycje alternatywne jak złoto, srebro czy wino?
Zwłaszcza przy takim małym procencie jaki oferują banki na lokatach.
Póki co inwestuję na giełdzie w ramach IKE.
OFE ma swoich zagorzałych zwolenników jak i przeciwników. Niezależnie od tego komu się przyzna rację i po której stronie "barykady" się jest, jedno nie zmienia faktu, że i tak wszystkie pieniądze wylądują w ZUS-ie, który na bieżąco wydaje kasę na świadczenia dla obecnych emerytów, czy to dzięki suwakowi czy też w przyszłości całkowitej likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych.
A jaką Ty podjąłeś/aś decyzję?
Wczoraj złożyłem w ZUS oświadczenie, że zostaję w OFE. Zażądałem podstemplowania kserokopii wniosku.
OdpowiedzUsuńOFE jest lepszym wyborem niż subkonto w ZUS. ZUS niestety kuleje a lepiej nie będzie!
OdpowiedzUsuńmam znajomego, który całowicie wypisał się z ZUSu i nie jest nigdzie teraz zapisany i się zastanawialąm jak to jest możliwe, ale wymienił z nimi kilka pism i dało radę. Chciaż sie zastanawiam, czy nie bedzie miał z tego jakis konsekwencji prawnych
OdpowiedzUsuńCaly Zus jest juz dawno trupem tylko nikt tego nie chce głośno powiedziec wkoncu ta banka peknie i sie wszystko rozleje.Ilez mozna pompowac w bankruta,Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńA skąd wiecie jak OFE zadba o waszą emeryture? Może się okazać za 10 lat, że poniosą same straty. To są firmy prywatne, nie działają charytatywnie. Ja przechodzę do ZUS. Wiem, że nie jest tam dobra sytuacja, ale dopóki nie zmieni się władza lepiej nie będzie. Mam nadzieje, że do tego dojdzie i coś się zmieni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej, ja również mam wpisane w kalendarz podpisanie deklaracji pozostania w OFE - oczywiście na ostatnią chwilę bo dopiero wpisałem na nadchodzący weekend. Sam publikuję wpis odnośnie OFE na swoim blogu - http://finansoweiq.pl/godna-glodowa-emerytura/.
OdpowiedzUsuńosobiście uważam, że na daną chwilę jest to przesunięcie problemu w czasie, a za rok, dwa, pięć i tak wszystko trafi do ZUS. Osobiście uważam również, ze trafnym stwierdzeniem do tej sytuacji jest, że żyjemy w czasach kapitalizmu, gdzie jeżeli chcemy kupić samochód to musimy na niego oszczędzić, tak samo jak chcemy mieć emeryturę to musimy na nią sami uzbierać.
Nie wierzę w OFE
OdpowiedzUsuńJa mam swoje "oszczędności emerytalne" wszędzie, wcześniej byłem w ZUS-ie potem w OFE, a teraz już od kilku lat odprowadzał składki do KRUS-u i mam nadzieję że za jakiś czas wyjdzie z tego jakaś emeryturka !!!!
OdpowiedzUsuńJa wciąż nie mogę się zdecydować z jednej strony ZUS który istniej już X lat i jest państwowy z drugiej OFE które w ogóle mnie nie przekonuje obawiam się że jak zostawie moje pieniadze u nich w przyszłości wyląduje pod mostem...
OdpowiedzUsuń