piątek, 27 maja 2011

Udany debiut banku BGŻ

Co prawda jak to mówią "szału ni ma" ale zawsze to parę groszy wpadło do portfela. Dzięki temu, że zapisu dokonałem w BOŚ gdzie mam IKE w formie rachunku maklerskiego, od ewentualnego zysku ze sprzedaży akcji nie zapłacę podatku.
Jeszcze trzymam całe 13 akcji BGŻ mając nadzieję, że może ich cena wzrośnie do 70zł. Przy tak małej ilości akcji zysk byłby niewielki przy cenie z debiutu.
Tak więc wszyscy, którzy pozbyli się akcji na debiucie zarobili, a ci, którzy się nie zapisali nie.
Myślę, że udany debiut był możliwy tylko dzięki obniżeniu ceny do 60zł. Gdyby pozostała cena 90zł mogłoby dojść do spadku ceny.

6 komentarzy:

  1. serio - czy zabawa takimi groszami jest warta poświęcanego na nią czasu? Czy liczyłeś ile zapłacisz prowizji? jaki miałbyś koszt alternatywny gdybyś zaangażowane w IPO pieniądze wsadził na lokatę na ten sam okres? Jak nie będziesz uwzględniał takich rzeczy to cel 6 zer się nie przybliży

    OdpowiedzUsuń
  2. A ile minut może zająć zapis na akcje?
    Liczyłem prowizję, która w BOŚ była dość niska.
    Ile mogłem wyciągnąć na lokacie przez te 10 dni? (od 16 maja do 27)
    Spokojnie, dzięki za troskę, cel się z każdym miesiącem przybliża.

    OdpowiedzUsuń
  3. Eee :/
    Na ile akcji się zapisałeś, dotknęła Cię redukcja? Bo moim i większości osób ten debiut to była wielka wtopa ministra... I ja tutaj żadnego zysku nie widzę.

    Na koncie oszczędnościowym (4%) dziennie od 10 tys. zł mam około 1,25 zł. Czyli po 10 dniach mam 12,5 zł w kieszeni. To ile Ty zarobiłeś?

    OdpowiedzUsuń
  4. @matipl
    Na 13 więc dużej kasy nie zamroziłem. Dodatkowo nie zapłacę podatku od zysku.

    OdpowiedzUsuń
  5. @Andrzej: to pięknie się wstrzeliłeś z ilością.
    Szkoda, tylko że Grad myśli jak myśli, bo mogło być o wiele lepiej..ale budżet kraju najważniejszy :/

    OdpowiedzUsuń
  6. A przecież mógł sprzedać po 90zł, jak głosiła plotka. Ale jak to mówią chytry dwa razy traci.
    Ciekawe czy ewentualny debiut JSW nie okaże się również klapą. Przepychanki ze związkowcami mogą dość skutecznie zniechęcić inwestorów, którzy rzucą się jednak na Bogdankę.

    OdpowiedzUsuń