piątek, 7 maja 2010

Podsumowanie kwietnia czyli drugi miesiąc drogi do wolności finansowej

-->
W kwietniu dość dobrze radziła sobie giełda jak i złoty. Dzięki temu pomimo iż nie inwestowałem w fundusze nowych środków, wartość w złotówkach dość znacząco się powiększyła.

Z inwestycji jakich dokonałem w kwietniu, to zakup:
a) 150 euro, które powędrowały na konto w PKOBP
b) sztabki 5 gramów po dość okazyjnej cenie

Zakupy te możliwe były dzięki wypłacie kasy za nadgodziny. Niestety od maja nadgodzin nie będzie, gdyż zostały zatrudnione osoby na staż. W związku z tym od następnego miesiąca zostanie mi tylko pensja do dyspozycji.

Jeśli chodzi o blog, to jak na razie jest dość słabo.
Dochody z reklam są mizerne i jak do tej pory brak dotacji. Również a adtaily nie otrzymałem żadnej oferty zakupu reklamy na moim blogu.

Po zablokowaniu mi konta w adsense zapisałem się do adkontekstu. Za niecały miesiąc uzbierałem 4zł.


Jak na razie droga do niezależności finansowej jest dość wyboista i obawiam się, że za długa.

Wartość portfela na koniec marca wzrosła o 1489,06zł w stosunku do kapitału początkowego, a w kwietniu o 1143,48zł do marca.

Aktualny skład portfela tutaj

4 komentarze:

  1. Brawo. Taki duży przyrost w dwa miesiące to sukces. Obyś tylko utrzymał takie tempo wzrostu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak uzbierasz z 5k to możesz iść na giełdę. Wtedy znacznnie szybciej zarobisz albo stracisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ze złotem to dobra decyzja, jeśli chodzi o zapewnienie lepszej emerytury. Też już mam parę kilo złotka i mam nadzieję, że na emeryturze nie będę biedował.

    OdpowiedzUsuń
  4. zapraszam do webepartners.pl moze czas zaczac generowac ze sprzedazy?

    OdpowiedzUsuń