wtorek, 11 maja 2010

Odwrócona hipoteka czyli nawet na emeryturze nie będziesz na swoim


W Polsce trwają przymiarki do wprowadzenia tak zwanej odwróconej hipoteki. Ma ona na celu zwiększenie zasobności portfela ludziom na emeryturze.
Dzięki oddaniu swojego domu czy mieszkania bankowi, emeryt będzie dostawał parę złotych co miesiąc na "godne" życie na emeryturze.

Może się zdarzyć i pewnie będzie bardzo często, że ktoś w wieku 25 lat czy trochę później, założy rodzinę. Wezmą kredyt hipoteczny na jakieś 30 lat, a po paru latach (3,5) oddadzą to mieszkanie czy dom bankowi w zamian za "świadczenie emerytalne".

Może się zdarzyć również, że w pewien sposób rodzice, których kondycja finansowa będzie kiepska na emeryturze, będą "szantażować" swoje dzieci, że jeśli im nie pomogą finansowo, to mogą się pożegnać z mieszkaniem czy domem, bo oddadzą je bankowi za dożywotnią emeryturę.


Odnoszę dziwne wrażenie, że będzie to kolejny "produkt" na którym dobrze wyjdzie tylko i wyłącznie bank czy inna instytucja finansowa. To kolejny produkt, który ma zwolnić z myślenia nas, czyli społeczeństwo, z mądrości finansowej.
Banki znowu chcą nam pokazać, że możemy mieć coś na co nas nie stać. Już im zarobki na kredytach nie wystarczają ani na kartach kredytowych. Chcą przekonać starszych ludzi, że za ich mieszkania czy domy, ludzie ci mogą mieć dostatnie życie na emeryturze.

Zamiast uczyć społeczeństwo oszczędzać i odkładać na cięższe czasy, znowu dowiadujemy się, że nie warto, bo przez 30 lat będziemy spłacać kredyt, a przez kolejne 15 czy 20 lat, to bank będzie nam płacić tylko, że spłacony kredyt będzie o wiele większej wartości niż nasze mieszkanie, a zwłaszcza świadczenie, które nam bank za nie zaoferuje.

Jeśli taki scenariusz miało by napisać mi życie, to wolę wynajmować mieszkanie cały czas niż pakować się w taką iluzję "szczęścia i bogactwa" na emeryturze.

8 komentarzy:

  1. Faktycznie, jak dla mnie taki pomysł jest nie do przyjęcia. Bank na emeryturze wypłaci z tego z 50tyś. a jak właściciel kopnie w kalendarz to bank już na własny użytek wykorzysta "pozostałą" wartość nieruchomości... czyli zarobi więcej niż na hipotekach

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe ile osób na to pójdzie. Kiedy ci ludzie zrozumieją, że bank to nie instytucja charytatywna i jeśli nie zarobi minimum 20% to nie bierze się za biznes.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy nie ma żadnych regulacji aby ochronić tych biednych starszych ludzi. Większość z nich wyrabiała "200 procent" normy. Byli wykorzystywani przez system i państwo, budowali nasz "wolny" kraj. I teraz okaże się, że ten kapitalizm do którego dążyli, pozbawia ich wszystkiego. Emerytury mizerne więc mają oddać mieszkania "by żyło się lepiej".
    Oby nas to nie spotkało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nikt nie da i wam gwarancji, że w drodze do "miliona" nie okażecie się bankrutami. Lepiej mieć mieszkanie i taką możliwość uzyskania jakiś "groszy" niż łudzić się, że na tych waszych blogach się dorobicie, a wasze teorie się sprawdzą. Trafiam na różne blogi i czytam o marzeniach bycia rentierem. Podejrzewam, że więcej będzie milionerów z totolotka niż z tych blogerów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odwrócona hipoteka to zły pomysł. Zamiast uczyć ludzi oszczędzać na emeryturę, dajemy im informacje: weźcie kredyt teraz na mieszkanie, to na emeryturze oddacie je bankowi za dożywotnią emeryturę. Tylko, jaka to będzie wartość wyceniona przez bank.
    Z odwróconej hipoteki skorzysta tylko bank. Przejmie mieszkanie oddając starszych ludzi do domów opieki np. w obawie przed zniszczeniem mieszkania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe kiedy pod zastaw mieszkania, będzie można wyprawiać sobie pogrzeby. Może odwrócona hipoteka, to będzie rozwiązanie dla singli. Oni nie będą mieli i tak komu zostawić majątku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może to i dobre rozwiązanie. Różnica będzie taka, że zamiast spadkobiercy to bank będzie czekał na śmierć właściciela takiego domu czy mieszkania. Teraz już nikt nie będzie mówił, że dzieci zajmują się starszymi rodzicami, tylko dlatego, że dostaną po nich mieszkanie czy dom. Starość ma swoje przywileje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak tak patrzę na te polityczne propozycje dotyczące przyszłych emerytur, to aż się boję. Bo co cztery lata, albo częściej, będą kombinować przy naszych emeryturach. I pozostaje tylko z pewnych rzeczy, śmierć i podatki.
    Jak wprowadzą podatek kastralny, to nie starczy tym emerytom na zapłacenie go nawet z odwróconej hipoteki.

    OdpowiedzUsuń