wtorek, 12 października 2010

Spadki na giełdzie przed debiutem GPW

Ostatnie spadki na giełdzie, wydają się przygotowywaniem do debiutu GPW. Inwestorzy, pozbywają się akcji, aby zebrać na IPO naszej giełdy.

Ja osobiście nie wchodzę w prywatyzacje GPW. Wydaje mi się, że za dużo szumu i za dużo chętnych na zarobek na debiucie. Gdybym miał kasę na rachunku maklerskim, prędzej kupiłbym akcje spółek, które obecnie są niedowartościowane, a ceny są dość przystępne.

Powody dla, których nie wchodzę w prywatyzację GPW:
1. Zbyt dużo chętnych, którzy liczą na zysk.
2. Sytuacja na runkach jest dość nie pewna.
3. Giełda jest dość przegrzana i czeka tylko na sygnał do większej korekty.

Ale oczywiście, zgodnie z tym postem, możecie zrobić coś zupełnie innego :)

5 komentarzy:

  1. a ja wezmę udział w prywatyzacji gpw. może nie zarobię kokosów ale zaryzykuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. ten debiut to porażka. za wszelką cenę chcą łatać dziurę, że aż nie mają czasu na przygotowanie porządnej oferty

    OdpowiedzUsuń
  3. debiut giełdy, odbędzie się w najgorszym momencie. lepszy byłby termin grudnia, ewentualnie początek roku (obecnego). teraz gdy wiadomo, że rząd musi łatać dziurę budżetową, to instytucje to wykorzystają i cena akcji poleci w dół

    OdpowiedzUsuń
  4. spadki będą się pogłębiać. jeszcze parę sesji wzrostowych, aby ludzie z ulicy ruszyli na giełdę,a potem płacz, że się dali wciągnąć w ten hazard

    OdpowiedzUsuń
  5. prywatyzacja to jak hokus pokus. zarobi tylko minister skarbu, a my drobni inwestorzy możemy pomarzyć

    OdpowiedzUsuń