Tak więc w Polsce pomimo zapewnień, że kryzysu nie ma, ministerstwo finansów postanowiło uszczelnić system podatkowy i dobrać się do naszych "drobnych" zgromadzonych na lokatach jednodniowych czy kontach oszczędnościowych z kapitalizacją dzienną. Co prawda kiedyś obiecywano znieść ten podatek ale nie jest to blog polityczny więc nie będę kontynuował swoich wywodów.
Gdyby jednak bankowcy nie mieli pomysłów jak obejść podatek belki to mogę podać kilka propozycji.
Można np. stworzyć lokatę, która byłaby oprocentowana przed wejściem w życie nowelizacji na powiedzmy 20%, a po wejściu 0,1%. Oczywiście trzeba by dać parę gwiazdek, że nie można jej zerwać wcześniej gdyż traci się odsetki itd. itp.
Inna możliwość to oferowanie nagrody za "założenie" lokaty. Bank przyjmowałby od nas pieniądze, a w zamian dostawalibyśmy jakąś nagrodę rzeczową. W zależności od jej wartości byłby brak podatku, albo wyniósłby on 10%.
Ewentualnie banki organizowałyby konkurs z nagrodami, w którym pytanie brzmiałoby np. Cy ma pan/i w naszym banku pieniądze?
Czyli jakieś możliwości są :)
Co do pomysłu z 20% i później jechać w dół, to coś takiego już jest, na chwilę obecną banki już omijają ten przepis na krótki dystans :) Mamy lokaty gwarantowane itp.
OdpowiedzUsuńPoza tym, co za problem tak ogólnie :) Podatek wynosi 19%, czyli od 4-5gr go nie naliczą :> Wystarczy, że bank mój depozyt powiedzmy 10tyś zł podzieli na odpowiednio dużą liczbę subkont :) Choć to się im pewnie nie opłaca itp. itd.
A ja się zastanawiam, jeśli na rachunku oszczędnościowym z kapitalizacją dzienną mam zoptymalizowaną kwotę, czyli dziennie odsetki wynoszą 1gr, to ile wyniesie podatek? 1gr czyli 100%?
OdpowiedzUsuń1gr
OdpowiedzUsuńdo Sebastian Cezary
OdpowiedzUsuńZ tego co zrozumiałem na podstawie przeczytania projektu ustawy to belkowe od 4 groszy wyniesie 1 grosz, czyli 25%, a od 5 groszy także 1 grosz czyli jedyne 20%.
Nadal nie widzisz problemu?
Albo może ja sobie go sam wygenerowałem...