środa, 23 marca 2011

Pierwszy etap wprowadzania ograniczeń

Jak już pisałem wcześniej, już od 1 kwietnia, żona przechodzi na urlop wychowawczy.
W związku z tym, że podjęliśmy decyzję, iż nie będzie chodziła do pracy przez co najmniej dwa lata, postanowiliśmy sprzedać jej samochód. W niedzielę jadę na giełdę i sprzedaję. Mam nadzieję, że szybko opchnę. Na samych opłatach OC, czy przeglądach, zaoszczędzimy dość dużo. Będzie musiała nauczyć się jeździć zafirą, a ja te 2 km mogę od czasu do czasu przejechać się na rowerze.
Kolejne cięcia dotyczą cyfry+. Po wprowadzeniu przez nich podwyżki, mogłem bez problemów rozwiązać umowę i aktualnie nie mam zbyt dużo programów, ale za to spore miesięczne oszczędności.
Córka idzie do zerówki więc odejdzie płacenie za przedszkole.

Niestety synek już podrósł i nie wypada aby chodził w ubrankach po starszej siostrze, więc trzeba będzie zacząć kupować dla niego ubranka.

Od poniedziałku idę na zaległy urlop, więc będę miał czas, planować kolejne finansowe oszczędności.

9 komentarzy:

  1. Sprzedaż auta i pozbycie się Cyfry+ to dobry pomysł! Idziesz w dobrym kierunku.

    Tylko przeserwisuj ten rower o którym mowa bo przy źle zestrojonym napędzie i hamulcach nawet skromne 2km potrafi dać w kość ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "a ja te 2 km mogę od czasu do czasu przejechać się na rowerze"
    Jak??? 2km to ew. tramwajem mógłby jechać, a najlepiej to na pieszo - najmniej zabawy i czekania. Toś Ty burżuj ;)
    Nieźle auto musi dostawać po silniku i nie tylko jeśli robi takie minimalne dystanse.

    Cyfra+ ostatnio jakieś pozytywne zmiany wprowadza. Na pewno warto być na bieżąco oraz w ich programie partnerskim - co jakiś czas wychodzi za darmo Canal+ na miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki, jeśli będziecie na bieżąco czuwać nad wydatkami na pewno się powiedzie Wasz plan.

    Moim zdaniem 2 samochody w Waszej sytuacji to była jednak przesada, dobrze że jednego się pozbywacie - ale wyobrażam sobie jaka to jest strata psychiczna. Ja się bardzo przywiązuję do rzeczy :/
    Trzymam kciuki za owocną wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. @matipl
    Co zanczy jak. Mam tłumaczyć zasadę jazdy na rowerze? :)
    A skąd ja Ci tramwaj wezmę. Jeszcze mnie nie stać na szyny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozbycie się cyfry+ to krok w dobrą stronę, następnym powinno byc pozbycie się telewizora - szkoda czasu na szkiełko.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Andrzej: śmieję się, ale dla mnie to dziwne aby na 2 km odpalać samochód. Po prostu byłoby mi go szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  7. @matipl
    "Po prostu byłoby mi go szkoda. "

    Samochód to przedmiot jak każdy inny. Ma służyć człowiekowi, a nie odwrotnie.

    Ja bym tutaj bardziej względy ekonomiczne. Na tak małych dystansach ten samochód po prostu dużo spali. Silnik nie zdąży osiągnąć temperatury optymalnej, a już koniec jazdy.

    Inna sprawa, to 2km można spokojnie na piechotę przejść. Nie powinno zająć to dłużej niż 20min, a gdy nam szkoda czasu to można rowerem, będzie wtedy około 5-10min. No i będziemy zdrowsi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że muszę sprecyzować. Na chwilę obecną jadę 5 kilometrów zawieź córkę do przedszkola, potem jadę do pracy. Gdy pójdzie od września do zerówki, będzie miała blisko do szkoły, a ja 2 kilometry do pracy.
    Dlatego póki co korzystam z samochodu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobry ruch. Teraz zmniejsz też pakiet Internetu i telefonu.

    OdpowiedzUsuń