czwartek, 21 października 2010

Nowy zakup na giełdzie

Jako, że zarobiłem ostatnio dodatkowe pieniądze, postanowiłem, mimo przepowiedni o korekcie na giełdach, dokonać zakupu akcji.

Mój wybór padł na spółkę PGNiG. Ponieważ od niedawna jestem inwestorem giełdowym, zakupów dokonuję bez analizy technicznej spółek, czy jakiś punktów przebicia.

Akcje tej spółki kupiłem, licząc, że skoro będzie sroga zima, a porozumienie z gazpromem i tak musi być, to wyniki spółki powinny być dość dobre.

Jak wiadomo, najlepiej zarabia się na pośrednictwie w handlu, a to właśnie taka spółka, która mało "produkuje", a obraca bardzo dużymi zasobami gazu.

Z projektu szkolenia, poszło na rachunek maklerski IKE, 1000zł. Kupiłem 296 akcji po 3,47zł (z prowizją maklerską 3,48).

Liczę na co najmniej 5% wzrost do końca roku.

3 komentarze:

  1. Gratuluję dobry wybór. Też posiadam te papiery i też liczę na wzrosty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie zdanie Twojego wpisu przywołało ponownie temat nad, którym ostatnio się intensywnie zastanawiałem, a mianowicie: jeżeli kupujesz akcje i liczysz na 5% ( wiem, że napisałeś co najmniej) czy nie lepiej mieć ponad 5% na lokacie niż ryzykować ? Jestem ciekaw z jakiej perspektywy na to patrzysz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasna sprawa, tylko myślałem, że to kasa o której mowa w poprzednim wpisie, ta która miała zasilić fundusz awaryjny.
    Jeżeli nie, to pytania nie było ;)

    OdpowiedzUsuń