Od początku tego miesiąca w ramach próby utrzymania czteroosobowej rodziny za 1800zł, postanowiłem, że postaram się zmieścić w codziennych wydatkach w kwocie 50zł. Niewykorzystane pieniądze jednego dnia przechodzą na drugi, a zbyt wysoki wydatek pomniejsza możliwość zakupów w dniu następnym.
Dlatego też wypłacam z bankomatu 50-tkami aby mnie nie kusiło wydawać więcej.
Mam nadzieję, że taki pomysł będzie dobry i się sprawdzi, a po drugie lepszy taki sposób niż żaden.
Myślę, że wprowadzone kwietniowe cięcia kosztów oraz powyższy projekt doprowadzą do sukcesu i uda się jeszcze odłożyć 100zł z tych 1800zł. Wraz z podwyżką oraz spłatą długu i projektem ekologia, mój portfel powinien miesięcznie być zasilany kwotą minimum 500zł.
ciekawy sposób na trzymanie wydatków w ryzach.
OdpowiedzUsuńKażdy pomysł dobry, jeśli zadziała :) Trzymam kciuki.
Może i dobry plan z tymi 50 ale nie wiem czy dasz radę. Koszta utrzymania rodziny wciąż rosną co pokazuje wzrost inflacji więc raczej ciężko będzie się zmieścić w tych 50zł. Ale powodzenia
OdpowiedzUsuńhm jadąc na zakupy czasem warto kupić więcej jednorazowo niż codziennie wydawać na dojazdy. No chyba że robisz je na osiedlowych sklepach
OdpowiedzUsuńJednej rzeczy nie rozumiem - 50 PLN * 30 dni = 1500 PLN miesięcznie na życie. 4 osobowa rodzina. Czy w tych 50-tkach są też opłaty za media, paliwo? Czy tylko tzw. "jedzenie"?
OdpowiedzUsuńMedia to też życie, niestety. Ale jeszcze zostaje 200zł na rachunki.
OdpowiedzUsuńSprawdzę w maju czy się to uda.
Mam podobny sposób,z tym że kwotę 700zł (miesięcznie na 3 osoby bez rachunków) dzielę na 4 tygodnie.Wychodzi 175 na tydzień i właśnie tygodniowe zakupy planuję, 2x markety raz targ warzywny,codziennie pieczywo na osiedlu.Działa póki co już od roku,tylko w wakacje raz "dobierałam"no ale to w końcu wakacje:)
OdpowiedzUsuńWyjaśnij mi, bo już się gubię, to 1800zł to masz na szystkie wydatki, czyli czynsz, media, rachunki, ubrania jedzenie, czy na samo jedzenie i ubrania, bo to bardzo duża różnica.
OdpowiedzUsuńAnonimowy
OdpowiedzUsuńNa wszystko mam obecnie, po podwyżce, 2000zł
Polecam musli z biedo, za 2,59zł. Ostatnio to 2x dziennie jem, i inflacja tak już nie uderza.
OdpowiedzUsuńOj biedni jesteście. Ja jestem singlem i mam 3k na miesiąc ale czasem biorę kredyt bo mi nie starcza na majorkę.
OdpowiedzUsuń@Anonimowy, a ty jesteś bogaty. Pochwal się ile zgromadziłeś kapitału. Wydawać każdy debil umie.
OdpowiedzUsuń