piątek, 16 lipca 2010

Jak zaoszczędziłem parę złotych - czyli kto pyta ten się dowiaduje

Jak co roku, nastąpiła konieczność wymiany oleju w samochodzie.
Przyjemność taka ("wątpliwa") kosztowała mnie niecałe 100zł, wraz z olejem i filtrem.

Postanowiłem jednak popytać znajomych, gdzie oni wymieniają olej i ile ich to kosztuje.

Okazało się, że wystarczy poszukać i można zaoszczędzić trochę pieniędzy. Udałem się więc dzisiaj, do warsztatu poleconego przez znajomego i ku mojej wielkiej radości, wymiana kosztowała mnie 68zł.


Zaoszczędziłem więc 30zł na wymianie, jak również około złotówkę, na dojeździe do "zaprzyjaźnionego" warsztatu, który tak ze mnie zdzierał kasę :)

Czyli w tym miesiącu, kolejne zaoszczędzone pieniądze, zasilą fundusz bezpieczeństwa.

4 komentarze:

  1. Trzeba szukać oszczędności, gdzie tylko się da. Łatwiej o to, gdy ma się starszy samochód, który nie wymaga super ekstra oleju czy innych oryginalnych części zamiennych.

    OdpowiedzUsuń
  2. I bardzo dobrze. Grunt to się nie dawać cwaniakom. Myślą, że jak ktoś jest stałym klientem, to nie pójdzie gdzieś indziej szukać tańszych usług.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak najczęściej trzeba szukać oszczędności. Nie ma miejsca na sentymenty w drodze do wolności finansowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. ile zaoszczędzimy, tyle mamy na przyjemności

    OdpowiedzUsuń