Dzisiaj sprzedałem akcje Taurona. Po odliczeniu prowizji, na czysto zarobiłem 12,68%.
Wydaje mi się, że to niezły zarobek. Co prawda, rekomendacja dla Taurona, mówi, że akcje wzrosną do 8zł, ale stwierdziłem, że lepszy realny zysk, niż marzenia o większym.
Jestem dość początkującym inwestorem, dlatego, choć mam mały kapitał, wolę go powiększać drobnymi kroczkami, niż grą spekulacyjną.
Do tej pory posiadałem akcje trzech spółek i na dwóch zarobiłem. Pozostały mi akcje PKNORLEN, na których jestem 0,89% (na jednej akcji) do tyłu.
Teraz rozglądam się za kupnem akcji jakiejś kolejnej spółki, na której mógłbym zarobić jakieś 10% :).
Gra na giełdzie, coraz bardziej mi się podoba, choć pewnie przy większym kapitale niż obecnie posiadam, ryzyko i strach były by większe.
Cierpliwosc to podstawa.
OdpowiedzUsuńTrzeba było nie sprzedawać, tylko podnosić stop-lossa, chyba że są Ci potrzebne pieniądze np. na inną inwestycję.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że jest zysk i oby tak dalej.
Co do spółek i 10% pytanie w jakim horyzoncie czasowym to chcesz osiągnąć, bo to wymaga inne spojrzenie na metody analityczne.
"Teraz rozglądam się za kupnem akcji jakiejś kolejnej spółki, na której mógłbym zarobić jakieś 10%"
OdpowiedzUsuńZaczekaj cierpliwie aż GPW będzie prywatyzowane i możesz liczyć na ok 15% w 1 dniu jeśli nastroje dla byków będą pozytywne.
w między czasie możesz kontrakt na PGE kupić.
OdpowiedzUsuńRaczej nie spadnie, a spokojnie powinno powyżej 24 złotych być
jakoś nie widać tych 24zł. choć ostatnio trochę poszedł w góre
OdpowiedzUsuń