Otóż dla osób, których wynagrodzenie wpływa na konto w Eurobanku przyznanie limitu jest darmowe.
Sam limit jest oprocentowany na 9,9% w skali roku, a odsetki płaci się od wykorzystanego limitu.
Ciekawostką jest natomiast to, że za 10 dni w miesiącu nie płaci się odsetek od wykorzystanej kwoty.
Jak więc otrzymać dochód pasywny?
Otóż każdego miesiąca przelewamy całość przyznanego limitu na konto/rachunek oszczędnościowy/lokatę i spłacamy go 10 dnia (od dnia kiedy z niego skorzystaliśmy). Za te 10 dni nic nie płacimy, a w tym czasie pieniądze procentują na 5 czy 6% w skali roku.
Jest tylko jeden mały problem. Maksymalna wysokość przyznanego limitu to siedmiokrotność naszych zarobków. Więc póki co nie są to jakieś wielkie kwoty.
Tak więc im ktoś więcej zarabia, tym więcej może wyciągnąć dochodu pasywnego.
Ciekawy sposób. Akurat mam konto w eurobanku i choć ofertę depozytów mają przeciętną to ta oferta zasługuje na wypróbowanie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł! Jestem tylko ciekawy jak to wygląda w innych bankach jeśli chodzi o darmowość takiej usługi.
OdpowiedzUsuńW mbanku kazali sobie płacić ale to było kiedyś, teraz nie wiem jak jest.
UsuńMuszę zobaczyć jak to wygląda u mnie w banku :) Że tak się bank daje... Pewnie po przeczytaniu tego wpisu zrobią czas do 2 dni :)
OdpowiedzUsuńNie bardzo wierzę, że czytają mojego bloga :)
Usuńtylko na dzień dobry kosztuje to 60 zł...co prawda je zwracają ale też i zabierają :) no i za każdym razem wycieczka do oddziału
OdpowiedzUsuńNic nie płaciłem, a wycieczka była tylko jednorazowa więc nie bardzo wiem o co chodzi.
Usuń