piątek, 29 kwietnia 2011

Inwestowanie i zarabianie a urząd skarbowy czeka.

Zarabiamy, inwestujemy, a nasze inwestycje przynoszą zysk. Niestety tak już jest, że to co cieszy nas również ucieszy urząd skarbowy. Wszystkim, którzy przez święta zapomnieli, że zyskiem trzeba się podzielić z fiskusem, pragnę przypomnieć, że tylko do 2 maja możemy złożyć deklarację bez narażania się na nieprzyjemności.
Kto do tej pory nie złożył pita, będzie miał trochę męczący długi weekend. Ja rozliczyłem się już w marcu ale pewnie tylko dlatego, że to urząd skarbowy musi mi zwrócić pieniądze. Inaczej czekałbym do ostatniego tygodnia.

Niestety nie unikniemy przykrego obowiązku rozliczanie się z fiskusem, może dlatego termin jest do końca kwietnia (w tym roku 2 maja) aby osłodzić sobie tą powinność obywatelską dłuższym weekendem.

Tak więc dla spóźnialskich życzenia szybkiego uporania się z pitem, a dla pozostałych dobrej zabawy na majówkach.

Podsumowanie kwietnia pewnie będzie koło 5 maja, bo trochę zejdzie zanim fundusze wycenią swoje jednostki.

4 komentarze:

  1. Krolowa pozwala mi zarabiac bez podatku ;-) Spread betting i duza kwota wolna od podatku przy zyskach kapitalowych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe, ja musiałem wpierw wpłacić 300zł za giełdę, a później dostałem 400zł zwrotu, rozliczone już w marcu, kasa już na koncie, a pewnie byłoby szybciej gdybym nie zmieniał urzędu skarbowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się rozliczyłem już z polskiego PITA i kilka PLN-ów będzie zwrotu ;) Z lekkimi problemami ale się udało dokonać tego ponownie przez internet.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety, my tracimy zdrowie, nerwy czasem kapitał i nieprzespane noce, a gdy już nasze inwestycje przyniosą zysk, musimy się z nim dzielić z urzędem skarbowym i to też nie bezproblemowo tylko ślęcząc nad pitami. A może to urząd skarbowy za te podatki od zysków powinien nas sam rozliczać?

    OdpowiedzUsuń