czwartek, 19 listopada 2020

Pierwszy milion w portfelu

 No i stało się.

Po prawie 10 miesięcznej pracy przy kopaniu kryptowalut, na moim papierowym portfelu pojawił się pierwszy milion satoshi. Obecna wartość w złotówkach, jak na taki okres "pracy" nie jest zbyt imponująca (coś koło 600 złotych).

Do pierwszego bitcoina, w takim tempie kopania, przyjdzie mi poczekać z 9 lat. Ale wierzę, że gdy moja siatka poleconych w CryptoTab o której pisałem w tym poście, rozwinie się, to o wiele szybciej będzie przybywać satoshi.

piątek, 25 września 2020

Stan portfela po 5 latach

 Podczas mojej nieobecności na blogu, wiele rzeczy działo się w moim portfelu. Przez pięć lat mojej drogi ku osiągnięciu choć jakiegoś procentu z zaplanowanej kwoty 6 zer, kilkukrotnie trafiałem na objazdy, ślepe uliczki i ciemne zaułki.

Wiele w życiu się zmieniło, w sferze prywatnej, uczuciowej czy mieszkaniowej.

Jestem singlem z dwójką dzieci, mamy swój mały domek kupiony z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży mieszkania i żyjemy z mojej pensji i 500+. Choć na córkę źródełko w postaci 500+ niedługo wyschnie, gdyż wkracza w pełnoletność.

Trzeba więc przeorganizować wydatki aby ubytek dochodu nie wpłynął znacząco na obniżenie poziomu życia.

Portfel podczas tych lat zawirowań zmieniał swój skład, czasem tracił na wartości czasem zyskiwał. Pieniądze na dziecko z programu pięćset plus również miały jakiś wpływ na próby zwiększenia poduszki bezpieczeństwa. 

czwartek, 24 września 2020

Zarobiłem w Cryptotab - portfel papierowy Bitcoin

 Jak już wcześniej pisałem w tym poście, zacząłem kopać bitcoiny ( a właściwie Monero, które jest przeliczane na bitcoiny), podczas przeglądania internetu, dzięki przeglądarce CryptoTab.

Gdy już wykopiemy kryptowalutę w wystarczającej ilości, czyli 1000 satoshi, możemy swój ułamek bitcoina wypłacić na swój portfel bitcoin.

Są różne rodzaje portfeli, zarówno sprzętowe, jako aplikacja na komputer czy telefon, jak również poprzez przeglądarkę.

Za najbezpieczniejsze uznaje się portfele papierowe. I ja właśnie z takich korzystam.

Jak taki portfel papierowy sobie wygenerować?

Wchodzimy na stronę www.bitaddress.org i pojawia nam się


Poruszamy myszką aby nasz adres portfela bitcoin był całkowicie losowy. Zielone kropki informują nas jaki znak został wybrany, a procenty informują kiedy portfel zostanie całkowicie wygenerowany.

 

poniedziałek, 14 września 2020

Zarabianie podczas korzystania z przeglądarki

 Od stycznia 2020 roku postanowiłem przetestować sposobów na dochód prawie pasywny, a mianowicie zacząłem kopać bitcoin przy wykorzystaniu przeglądarki CryptoTab.

Przeglądarka ta oparta jest o chroma więc łatwo się nią posługiwać. Kopanie kryptowaluty odbywa się podczas gdy przeglądarka jest uruchomiona. Może nawet działać w tle. Korzystam z niej na co dzień i nie widzę jakiegoś znacznego wpływu na spowalnianie pracy komputera.

CryptoTab korzysta z mocy naszego procesora do kopania Monero, a wypłaca w Bitcoinach. Możemy sami ustawić jak szybko będzie kopać i w zależności od naszych potrzeb możemy zwiększać lub zmniejszać obciążenie procesora.

Po pobraniu pliku, instalujemy przeglądarkę (nie są wymagane uprawnienia administratora) i logujemy się np. za pomocą gmaila, czy facebooka. Logowanie potrzebne jest aby móc kopać na kilku sprzętach np. komputer, laptop, telefon. Dzięki temu szybciej uzbieramy minimum do wypłaty, które wynosi 1000 satoshi (bitcoin dzieli się na satoshi tak jak złotówka na grosze).

Ktoś może spytać gdzie tu pasywny dochód skoro przy kopaniu zużyjemy trochę więcej prądu, gdyż obciążamy bardziej procesor.

Otóż przeglądarka CryptoTab płaci nam również za polecanie użytkownikom ich programu i jeśli ktoś zarejestruje się z naszego polecenia to otrzymamy % od jego wydobycia. Polecanie trwa aż do 10 poziomu. Dlatego warto polecać i korzystać póki płaci.

 

Krótki opis naszego konta.

 

Powrót po latach

 Witam wszystkich bardzo serdecznie po wielu latach nieobecności.

Czas, który minął bezpowrotnie poświęcałem bardziej zdrowiu niż finansom. Jednak to blog o pieniądzach, a nie o zdrowiu (zwłaszcza psychicznym), więc wracam do pisania o swoich "sukcesach" na polu poprawy sytuacji materialnej.

W czasie koronawirusa, tak jak u większości dążących do wolności finansowej, zdarzyły się zapewne zawirowania w portfelach.

W kolejnych postach postaram się pokrótce opisać swoje wzloty i upadki w czasie tych blisko pięciu lat nieobecności.


Trzymajcie się zdrowo.

Pozdrawiam